6 października 2011

Branzoletki

Tym razem decoupage'owe branzoletki. Otóż znalazłam w malutkim sklepiku - przybytku z serii "ze wszystkim i z niczym" - proste plastikowe branzoletki okrągłe w (mniej więcej) uniwersalnym rozmiarze. Na moją rękę w każdym razie wchodzą. Nie zwróciłabym na nie normalnie uwagi, ale cena była dosyć atrakcyjna. Pomyślałam, że spróbuje je zatem obkleić/ pomalować i oto efekt. Jestem całkiem zadowolona :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz